Mózg wariata na scenie


07 września 2006, 17:27

Patrze na to co się dzieje w naszym kraju i przypominają mi się słowa Witkacego odnoszące się do realizacji Czystej Formy na scenie teatru: "Mózg wariata na scenie". Rzeczywistość w naszym kraju coraz bardziej mi się nie podoba. Ja poprostu nie pasuje do wizji elity rządzącej, do tego polowania na czarownice, pseudoreligijności, Giertycha, Lepera i braci od księżyca. Już nawet nie chce mi się wiadomości oglądać. Bo co powiedzieć o nich jak oglądam rozmowe na TVN24 dotyczącą "przenajświetrzej reformy szkolnictwa polskiego", a tam przedstawiciel LPR mówi, że w Polsce Narazie jeszcze jest wolność wyznania. To co, to też chcą nam odebrać?

Czuje, że chcą mi mówić co mam myśleć, co czuć, jak reagować, co mówić a czego nie. Jak postępować, kogo popierać, kogo potępić, z kim się spotykać, kogo nienawidzieć a kogo kochać.

 

07 września 2006, 18:06
No bo chcą. I w pewnym sensie mówią. Ale jeszcze ranazie można się stawiać. Mam nadzieję, że ta dyktatura wkrótce się skończy, bo moje uczucia względem sytuacji w kraju są zbliżone do Twoich. Pozdrawiam!

Dodaj komentarz