Myśli
23 stycznia 2007, 10:28
Kiedy człowiek zaczyna zarabić trochę więcej od razu zwiększa mu się świadomość podatkowa. Zaczynasz odczuwać żelazną rękę urzędu podatkowego, który najchętniej zabrał by ci wszystko. Przepisy się zmieniają co chwilę i tylko księgowy mnie uświadamia, że może mnie czekać 2 próg podatkowy w tym roku, eh 30% podatku od nadwyżki. A niestety nie mogę przejść w tej chwili na podatek liniowy :(
No ale nie ma co się smucić, szkoda czasu na zamartwianie się.
Na marginesie odebrałem parę dni temu paszport i zastanawiam się dlaczego ma czerwoną okładkę, hm, jeszcze im nie zbrzydł ten kolor. A kobieta w urzędzie tak porównywała zdjęcie ze mną, że sam zacząłem wątpić, czy to napewno ja jestem na tym zdjęciu.
Czas wracać do pracy, bo kierownik już był się pytać o termin zakończenia zadań. Ja bym chciał tylko, SAP nie chcę ze mną współpracować.
Dodaj komentarz