23 maja 2007, 10:04
I znowu długi okres suszy pisarskiej, nic nie wpisałem i nie wiem czy mi się nie chciało, czy to podświadomie zapominam wchodzić tu i robić wpis. Może to strach przed uzewnętrznieniem siebie? Jedno jest pewne pisanie o sobie pozwala lepiej zrozumieć samego siebie.
Cóż ja jestem leniwy, przyznaję się bez bicia. Leniwy, ale się staram :) Trudno mi się za coś wziąść, ale jak już się zabiorę to idzie nieźle. I tak jest tym razem. Kupiłem sobie rower, taki fajny, firmy author. I jeżdżę sobie. W pierwszy dzień zrobiłem 21 km, ale mnie bolała dupa. No ale po tygodniu jest coraz lepiej. I sam jestem zaskoczony jak mi się to podoba. Wkładam plecak, wsiadam na rower i w drogę. Tylko ja, moja wola i droga. Wspaniałe uczucię.
W pracy wreście odstawili mnie od SAP i wracam do podstaw, tego co lubię, normalnego programowania. Cieszę się jak cholera. Bo przez ten SAP to chyba mi trochę włosów ubyło, a myślę, że jestem za młody żeby być łysym już, choć ponoć łysi są lepsi w łóżku - gdzie ja to słyszałem? Łysi pewnie potwierdzą, ci z włosami zaprzeczą, a kobiety jak zawsze mają na ten temat swoją opinie.