Archiwum 11 marca 2006


Nadzieja
11 marca 2006, 11:37
Od mojego ostatniego wpisu minęło dużo czasu. A miałem robić wpisy często. Tak już bywa, że człowiek sobie coś obiecuje, a potem niestety nie zawsze może dotrzymać tych postanowień. Mam wreszcie urlop i nie wiem, co ze sobą zrobić Niby powinienem wypoczywać, ale spadło to na mnie tak nieoczekiwanie (do tego dopadła mnie jeszcze grypa). Żadnych planów, a tu jeszcze trzeba się przygotować do wyjazdu. Kolejne 8 miesięcy w stolicy. Może tym razem będzie ciekawiej. Mam taką nadzieje. Ostatnio przypomniały mi się słowa Franza Kafki, nie pamiętałem ich dokładnie, przez co kołotały mi się w myślach przez dłużsy czas. Naszczęście wiedziałem, że gdzieś je zapisałem. A to te słowa: "Nie jest konieczne, byś wyszedł z domu. Pozostań przy stole i słuchaj. Nawet nie słuchaj, czekaj tylko. Nawet nie czekaj, bądź całkiem cicho i sam. Świat sam się przed tobą odsłoni, nie może być inaczej, będzie się wił przed tobą w ekstazie."